mariaszyje
Ubierz się w radość!

Tkanina kontra dzianina. Jaka jest różnica?

Tkanina kontra dzianina! Drogie Pani, dzisiaj wreszcie dowiemy się jaka jest różnica między dzianiną a tkaniną. Czy można te dwie nazwy używać zamiennie? Co jest lepsze, dzianina czy tkanina? 

Sprawa jest na początku bardzo prosta, bo różnica jest jedna, zasadnicza:

Tkanina zbudowana jest z dwóch nici – osnowy i wątku.

Dzianina z jednej nitki – tak jak to mogłyście oglądać u Waszych mam czy babć – robienie swetra na drutach, też powstawał z jednej nitki. I tak wszystkie Wasze zimowe czapki, wełniane np. są DZIANE. Tak samo jak większość koszulek i dresów. Założę się, że głównie tych rzeczy, które najczęściej nosicie, bo dzianina jest wygodna.

 

Dzianie sprawia, że materiał sam w sobie jest elastyczny. A więc dobrze pracuje z ciałem. Mam czasem wrażenie, że podświadomie wybieramy właśnie takie ubrania. 

Dobra, to teraz powróćmy do tkanin- zbudowane są z dwóch nitek.

Więc skąd jest tyle rodzajów tkanin?

Mogą być one tkane z różnych surowców, różnych grubości nici, mogą być plecione na różne sposoby, gęsto, rzadko. Chciałabym, żebyśmy zatrzymali się tutaj na chwilę nad tymi splotami, bo tutaj, to się zaczyna jazda bez trzymanki.

Opowiem Wam o tym na przykładnie. Chcecie kupić pościel, wchodzicie do sklepu i na opakowaniach tychże pościeli ogromna naklejka „100% SATYNA”.

A taka SATYNA nie mówi nam nic o składnie. Satyna to rodzaj splotu!

To jest piękny zabieg producentów. W widocznym miejscu umieszczać napis, który nic nie mówi, a gdzieś małym druczkiem, że skład to tak naprawdę – 90% poliestru i 10% bawełny.

Nota bene, ostatnio widziałam państwa w jakimś sklepie jak właśnie wybierali pościel i byli bardzo skonsternowani, że jak satyna, to dobrze czy źle…

I tak wyróżniamy różne rodzaje splotów. Te najbardziej popularne to:

Płócienny (najbardziej popularny)  – z niego może powstać aksamit, muślin, batyst, szyfon, sztruks, tafta, żakard, welur, sukno.

Skośny – dżins, tweed (uwielbiam), flanela,

Atłasowy – satyna, atłas, krepa.

Więc jeśli marka mówi, że ma świetne sukienki z bawełny, jedwabiu, żakardu i aksamitu to niech Wam się zapali czerwona lampka, bo skład tego może być różny…

Ale oczywiście, nie musi być taki zły. Ostatnio z ciekawości sprawdzałam te pościele z przykładu i mimo że miały dużą nakleję „100% satyna”, to skład miały 100% bawełniany. I czemu by tego nie napisać krzykliwy znakiem?

Powiem Wam, że nazewnictwo gatunków tkanin to jest mega ciężka spawa. Sama dalej się tego uczę, bo przecież wszystkich gatunków nie znam. Tutaj podałam te najbardziej popularne. Mam nadzieję, że ta wiedza Wam się przyda.

I żeby zakończyć po mojemu – jaki jest tego wniosek?

Musimy sprawdzać skład materiałów! Producent ma obowiązek napisać z jakich surowców został zrobiony materiał. Tam będzie cała prawda. Niech Was nie zwiedzie duży kolorowy napis w widocznym miejscu.

Podsumowując, tkanina kontra dziania – materiały te różnią się sposobem produkcji. Każda z z nich jednam ma swoje niepowtarzalne dobra, z których powinnyśmy korzystać:) A Ty który rodzaj materiału częściej wybierasz – tkaninę czy dzianinę? 

Aaaa i przyznać się, która nie znała różnicy między tkaniną i dzianiną, wcześniej i używała tych nazw zamiennie?

Do następnego!

Aaa i mega zapraszam na insta mojego, bo tam od tego tygodnia pojawiają się quizy dotyczące materiałów 😉 można się sprawdzić i przy okazji czegoś nauczyć.

Ściskam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SKLEP INTERNETOWY

POZOSTAŁE WPISY:

WYSZUKAJ